
Informację o pojeździe znajdującym się w rzece przekazał policjantom kierowca, którego zaintrygowały zniszczone barierki ochronne na moście drogi S - 22 w pobliżu miejscowości Wielewo, gm. Braniewo. Jak się okazało, samochód spadł do wody ze skarpy. W środku auta znajdowało się ciało młodego mężczyzny. Policjanci ustalają okoliczności tragicznego wypadku.
Wiadomość o wypadku przekazał policjantom w niedzielne (5 lipca) popołudnie mężczyzna, który zauważył zniszczone barierki ochronne na moście drogi S-22 w okolicy Wielewa (gm. Braniewo). Samochód leżał w wodzie na dachu. Ponad powierzchnię wody wystawały jedynie częściowo koła auta. Z uwagi na rwący nurt rzeki i zniszczenia pojazdu, nie było możliwości wejścia do jego środka. Funkcjonariusze powiadomili służby ratunkowe oraz wezwano dźwig, który wydobył samochód z Pasłęki. W środku znajdowało się ciało młodego mężczyzny.
Jak ustalili policjanci, volkswagenem corrado kierował 27-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. Mężczyzna jechał drogą S-22 z Elbląga w stronę Braniewa. Z nieustalonych przyczyn zjechał na pas zieleni drogi S-22, uderzył w barierki ochronne i wpadł prosto do rzeki.
Policjanci ustalają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Jak ustalili policjanci, volkswagenem corrado kierował 27-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. Mężczyzna jechał drogą S-22 z Elbląga w stronę Braniewa. Z nieustalonych przyczyn zjechał na pas zieleni drogi S-22, uderzył w barierki ochronne i wpadł prosto do rzeki.
Policjanci ustalają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
oprac. A na podst. info KPP w Braniewie