Wybory Miss wzbudzają zawsze wiele kontrowersji. Niektórzy twierdzą, że dziewczyny biorące udział w tego typu konkursach to puste lalki, inni z kolei uważają, że ta „zabawa” jest doskonałym sposobem na zaistnienie w świecie mody. Przy okazji zbliżających się Wyborów Miss Ziemi Elbląskiej znów nasuwa się pytanie, po co właściwie startować w tego rodzaju konkursach?
Dziewczęta, które decydują się zostać misskami, są na pewno bardzo odważne. Wystąpić przed dużą publicznością w bikini, odpowiadać na dziwne pytania i ciągle się uśmiechać, kryjąc stres, nie każdy by się na to zdobył. Czy są głupie? Równie dobrze można by trwać w przekonaniu, że wszystkie absolwentki ekonomii są nieromantyczne i sztywne, polonistki nie dbają o siebie, a prawniczki są twarde i niedostępne. Stereotypy stereotypami, a doświadczenie pokazuje, że wiele miss kończy trudne kierunki studiów, robi kariery w różnych zawodach i są to często inteligentne, zdolne, sympatyczne i, o dziwo, skromne, kobiety. Są też takie, dla których jedynym priorytetem jest uroda i nie interesuje ich nic poza czubkiem własnego nosa, jednak czy takich nie ma wśród „zwykłych” dziewcząt?
To, co na pewno musi cechować miss, to odwaga i brak skrępowania. Ważne jest także, by mieć świadomość, że jest się wciąż ocenianą i trzeba zdawać sobie sprawę, że nie każdemu musi się podobać dany typ urody. Miss muszą być przygotowane nie tylko na słowa uznania, ale i na krytykę. Ich wygląd, sylwetka, sposób poruszania się jest oceniany przez jury, ale i wszystkich widzów. Trzeba więc uzbroić się w twardą zbroję odporności i być przygotowaną na różnego rodzaju opinie. Niestety, nie jest tak ważne wnętrze. Tu liczy się jednak przede wszystkim piękno. Dobrze jest, oczywiście, by miss umiała się mądrze wypowiadać, jednak nie ukrywajmy, o wiele istotniejsze jest to, czy jest ładna, zgrabna i ma ciekawą twarz niż to, czy jest inteligentna czy nie.
Czym dla miss jest udział w wyborach? Czy warto dać się poddać ostrej krytyce, jaki to ma sens? Asia Lisewska, uważa swój występ za dobrą inwestycję w przyszłość i podkreśla fakt, że było to jej „pięć minut”:
- W wyborach brałam udział cztery lata temu. Początkowo nie byłam pewna, czy jest to konkurs dla mnie, jednak za namową koleżanki, która wcześniej przeszła przez casting, postanowiłam spróbować swoich sił. Okazało się, że to było moje pięć minut. Uważam, że warto wziąć udział w tego typu konkursie, ponieważ jest to zabawa i niezapomniana przygoda, która coś nowego wnosi w życie, człowiek staje się bardziej pewny siebie i rośnie w odwagę. Ludzie w moim otoczeniu bardzo ciepło przyjęli moje osiągnięcia. Otworzyło mi to drogę to dalszych sukcesów, planów. Najwspanialsze i najbardziej niezapomniane w tym wszystkim były podróże po świecie jako reprezentantka Polski w międzynarodowych konkursach i praca jako modelka w Mediolanie. Poza tym poznałam wiele interesujących osób. Jest to okazja, aby choć na moment oderwać się od rzeczywistości. Każda dziewczyna w dzieciństwie myśli o karierze modelki, przebiera ciuszki mamusi, a teraz jest okazja żeby powrócić choć na chwilę do tych marzeń. Zachęcam młode dziewczyny do wzięcia udziału w konkursie miss, bo przecież każdy zasługuje na swoje pięć minut i oczywiście zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że się zwycięży. A takie uczucie jest warte wszystkiego.

Joanna ma się czym pochwalić. Zdobyła wiele tytułów, w tym miss Portelu, a oprócz tego : II vice Miss Ziemi Elbląskiej 2005, I vice Miss Polski Nastolatek 2005 i Miss Photogenic 2nd Runner Up w konkursie w Chinach. Przy okazji zwiedziła więc wiele ciekawych miejsc i poznała masę interesujących osób.
Do wzięcia udziału w wyborach zachęca coroczny organizator konkursów Miss Ziemi Elbląskiej, Miss Ziemi Elbląskiej Nastolatek oraz Bursztynowej Miss Polski, Agencja Marketingowo-Reklamowa LIDER. Anna Krasowska z Lidera twierdzi, że jest to nie tylko przygoda, ale i szansa na poważną karierę.
- Dlaczego warto startować w wyborach miss i czy warto? Zapewne niejednokrotnie tegoroczne kandydatki do tytułu Miss Ziemi Elbląskiej 2009 i Miss Ziemi Elbląskiej Nastolatek 2009 zadawały sobie to pytanie - mówi. - Niektóre kandydatki startują, bo chcą wyjść z cienia i choć przez pięć minut być w świetle reflektorów, inne po to, by podwyższyć poziom samooceny, a jeszcze inne po to, by przeżyć nową, niezapomnianą przygodę. Przygodę, która może trwać nawet kilka lat. Kandydatka, która wygra Wybory Miss Ziemi Elbląskiej i Miss Ziemi Nastolatek, przechodzi do półfinału Miss Polski 2009. Jeżeli kandydatka jest zdecydowana, chce podążać tą droga i wykorzystać dane jej pięć minut, to, jak już wspomniałam, przygoda może trwać nawet kilka lat i ułatwić życiowy start. Wybory bowiem są przepustką nie tylko do świata mody, lecz również do nieznanych wcześniej dziedzin życia np. polityki czy biznesu.
Czy warto? Dla jednych dziewcząt tak, inne nie wzięłyby w tym udziału za żadne skarby. Każdy ma w życiu inne priorytety, jednak jeśli dziewczyna jest ładna, odważna, pewna swoich atrybutów i lubi się pokazywać, to dlaczego nie? Być może taki konkurs przyniesie wielką karierę, a jeśli nie, to na pewno jest to niezapomniane i ciekawe doświadczenie.