
Zaproszenia, zawiadomienia, winietki, etykiety na butelki i inne dekoracje stołów, ślubne fryzury i makijaże, kwiaty, catering, ciasta, torty, limuzyny, sale weselne, zespoły muzyczne, sesje zdjęciowe w studio i w plenerze, reportaże z przygotowań do ceremonii, z kościoła i poprawin, albumy i popularne ostatnio „fotoksięgi”, a w końcu suknie ślubne i eleganckie garnitury - czyli wszystko, czego potrzeba do organizacji ślubu i wesela.
Niedzielne (24 stycznia) Elbląskie Targi Ślubne odwiedziły setki przyszłych Młodych Par. Ale nie tylko. Zobacz fotoreportaż.
Światowid tego dnia pękał w szwach. Na sali sportowej i w korytarzu przed nią swoje stoiska prezentowało blisko czterdzieści firm z branży weselnej. Można tu było zobaczyć wzory zaproszeń ślubnych, zawiadomień, podziękowań dla rodziców i gości, winietek, menu dla gości, tablic z układem stołów i ksiąg gości. Były też etykiety i ślubne ubranka na butelki.
Na targach reklamowały się też elbląskie kwiaciarnie i firmy dekoratorskie. – Nawet nie wiedzieliśmy, że jest tego aż tyle. Można dostać oczopląsu. Wszystko jest piękne i starannie wykonane – mówiła jedna z par odwiedzających targi.
Wzrok mógł też oszaleć w zetknięciu z prezentacjami zdjęć, porterów i filmów ze ślubu, wesela i poprawin. Studia fotograficzne proponują sesje zdjęciowe w studio i w plenerze, przed i po ślubie. Popularne są reportaże z przygotowań do ślubu, a także zdjęcia z randek jeszcze w czasie narzeczeństwa. Jedna z firm oferuje też dodatkową sesję dla pań, która ma być prezentem-niespodzianką dla Pana Młodego. Zdjęcia można wydrukować we wszystkich dostępnych formatach i oprawić w albumy ze skórzaną lub drewnianą okładką. Ostatnio modna stała się kilkustronicowa księga z laserowo naświetlanymi fotografiami w dużych rozmiarach. Równie duży wybór oferują osoby zajmujące się filmowaniem tej wyjątkowej uroczystości.
Próbny makijaż ślubny przyszłe Panny Młode mogły wykonać przy stoisku kosmetycznym. Salon urody oferował też bezpłatny zabieg parafinowy dłoni i manicure.
Po drugiej stronie sali można było podziwiać oryginalna biżuterię.
Firmy gastronomiczne i cukiernicze prezentowały wytworne menu weselne. Podczas targów można było posmakować ciast i tortów. Rekordy popularności biła jednak fontanna czekoladowa. – Niektóre osoby stają w kolejce do fontanny już któryś raz. Zrobią rundkę wkoło i wracają – komentował pan sąsiadujący ze słodkim stoiskiem.
Elbląskie Targi Ślubne dały możliwość zapoznania się z ofertą sal weselnych z Elbląga i okolic, m.in. z Braniewa i Kadyn.
Podczas takiej imprezy nie mogło zabraknąć pokazu sukni ślubnych i garniturów. Stoiska z sukniami przyciągały wzrok wszystkich pań, a zgrabne modelki, które prezentowały owe stroje w dużej sali kina – panów. Nic więc dziwnego, że sala kinowa wypełniona była po brzegi i trudno było się do niej dostać, jak i z niej wydostać. Rozstrzygnięto tam też konkurs organizowany przez salon urody. Na scenie prezentowały się zespoły muzyczne.
Przed budynkiem Centrum Spotkań Europejskich stały limuzyny gotowe zawieźć Młodą Parę w każde miejsce.
– Planuję ślub w czerwcu, mam nadzieję, że uda mi się jeszcze wszystko załatwić. Moja znajoma, która wychodzi za mąż miesiąc później, „zaklepywała” salę już w zeszłym roku – mówiła pani Ania. – Targi są mi na rękę, bo mogę zasięgnąć wszelkich informacji w jednym miejscu i czasie.
Z wolnymi terminami na ten rok może być problem, szczególnie, jeśli ktoś planuje zawrzeć związek małżeński w sierpniu. To bardzo popularny miesiąc, głównie ze względu na literkę „r” w środku i w miarę pewną pogodę. Na szczęście elbląski rynek kwitnie i jest w czym przebierać. Najbardziej rozchwytywanym i sprawdzonym firmom rośnie nielicha konkurencja. Nie znaczy to jednak, że z organizacją tak ważnego wydarzenia warto zwlekać do ostatniej chwili.
Światowid tego dnia pękał w szwach. Na sali sportowej i w korytarzu przed nią swoje stoiska prezentowało blisko czterdzieści firm z branży weselnej. Można tu było zobaczyć wzory zaproszeń ślubnych, zawiadomień, podziękowań dla rodziców i gości, winietek, menu dla gości, tablic z układem stołów i ksiąg gości. Były też etykiety i ślubne ubranka na butelki.
Na targach reklamowały się też elbląskie kwiaciarnie i firmy dekoratorskie. – Nawet nie wiedzieliśmy, że jest tego aż tyle. Można dostać oczopląsu. Wszystko jest piękne i starannie wykonane – mówiła jedna z par odwiedzających targi.
Wzrok mógł też oszaleć w zetknięciu z prezentacjami zdjęć, porterów i filmów ze ślubu, wesela i poprawin. Studia fotograficzne proponują sesje zdjęciowe w studio i w plenerze, przed i po ślubie. Popularne są reportaże z przygotowań do ślubu, a także zdjęcia z randek jeszcze w czasie narzeczeństwa. Jedna z firm oferuje też dodatkową sesję dla pań, która ma być prezentem-niespodzianką dla Pana Młodego. Zdjęcia można wydrukować we wszystkich dostępnych formatach i oprawić w albumy ze skórzaną lub drewnianą okładką. Ostatnio modna stała się kilkustronicowa księga z laserowo naświetlanymi fotografiami w dużych rozmiarach. Równie duży wybór oferują osoby zajmujące się filmowaniem tej wyjątkowej uroczystości.
Próbny makijaż ślubny przyszłe Panny Młode mogły wykonać przy stoisku kosmetycznym. Salon urody oferował też bezpłatny zabieg parafinowy dłoni i manicure.
Po drugiej stronie sali można było podziwiać oryginalna biżuterię.
Firmy gastronomiczne i cukiernicze prezentowały wytworne menu weselne. Podczas targów można było posmakować ciast i tortów. Rekordy popularności biła jednak fontanna czekoladowa. – Niektóre osoby stają w kolejce do fontanny już któryś raz. Zrobią rundkę wkoło i wracają – komentował pan sąsiadujący ze słodkim stoiskiem.
Elbląskie Targi Ślubne dały możliwość zapoznania się z ofertą sal weselnych z Elbląga i okolic, m.in. z Braniewa i Kadyn.
Podczas takiej imprezy nie mogło zabraknąć pokazu sukni ślubnych i garniturów. Stoiska z sukniami przyciągały wzrok wszystkich pań, a zgrabne modelki, które prezentowały owe stroje w dużej sali kina – panów. Nic więc dziwnego, że sala kinowa wypełniona była po brzegi i trudno było się do niej dostać, jak i z niej wydostać. Rozstrzygnięto tam też konkurs organizowany przez salon urody. Na scenie prezentowały się zespoły muzyczne.
Przed budynkiem Centrum Spotkań Europejskich stały limuzyny gotowe zawieźć Młodą Parę w każde miejsce.
– Planuję ślub w czerwcu, mam nadzieję, że uda mi się jeszcze wszystko załatwić. Moja znajoma, która wychodzi za mąż miesiąc później, „zaklepywała” salę już w zeszłym roku – mówiła pani Ania. – Targi są mi na rękę, bo mogę zasięgnąć wszelkich informacji w jednym miejscu i czasie.
Z wolnymi terminami na ten rok może być problem, szczególnie, jeśli ktoś planuje zawrzeć związek małżeński w sierpniu. To bardzo popularny miesiąc, głównie ze względu na literkę „r” w środku i w miarę pewną pogodę. Na szczęście elbląski rynek kwitnie i jest w czym przebierać. Najbardziej rozchwytywanym i sprawdzonym firmom rośnie nielicha konkurencja. Nie znaczy to jednak, że z organizacją tak ważnego wydarzenia warto zwlekać do ostatniej chwili.
Olga Kaszubska