UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @000009 - Kolejny gamoń pisowski
  • Tak prawdę powiedziawszy to Niemcy wywieźli ten pomnik z Elbląga w głąb Rzeszy nie w celach ochrony zabytków, ale z zamiarem przetopienia go na potrzeby produkcji zbrojeniowej. Zanim trafił na przetop został zdeponowany wraz masą innych tego typu pomników. W międzyczasie sprawdzano czy jakiś nie zainteresuje niemieckich kolekcjonerów sztuki. Pomnikiem "elbląskiej" Diany podobno próbowano zainteresować Hermana Göeringa, ale ten nie wyraził chęci jego posiadania. Mimo swego zbrodniczego charakteru i takiej działalności był jednak znawcą sztuki i widocznie nie potraktował tego dzieła jako wybitnego. Zresztą to była kopia autentyku, a oryginał wykonany w 1898 roku został skradziony w 1922 roku i jak dotąd go nie odnaleziono. W efekcie ta kopia nie została zezłomowana i po wojnie po renowacji została ustawiona w parku niemieckiego miasta.
  • O co chodzi z tym posągiem. ?Codziennie tylko Diana i Diana jeszcze jej nie ma a już mam jej dosyć. Ktoś straszne napiera by ona była.
  • Bardzo dobre pomysl. Trzeba jak inne miasta siegnac po histories. To tak jakby Gdansk zniszczyl Dwor Artusa, fontanne neptuna, zurawia, vitd. Kase moznaby zdobyc z unii lub ktory z plastykow, robil y za darmo na pewno by sie zgodzili trzeba by zapytac. Mamy zdolna mlodziez. Super inicjatywa.
  • @patriotEl - Wszyscy kulturalny sa za natomiast potomkowie prostakow sa przeciwko.
  • @Marger - Same fejki. Oryginał jak widać na załączonym zdjęciu ma się dobrze na wyspie muzeów w Berlinie, a elbląska kopia została wypożyczona do jakiegoś niemieckiego miasta na początku lat trzydziestych, kiedy nikt jeszcze o przetapianiu pomników na armaty nie myślał. Potem przejął ją Goering i do końca wojny zatrzymał dla siebie.
  • nie moze byc tak ze polski Elbląg ma byc niemiecki
  • Kolego - historia to nie matematyka. Te lata co wliczyłem do okresu polskiego I RP to okres w którym niemiecki żywioł wybrał sobie polskiego króla bo tak bylo korzystniej finansowo. Tu nie może byc mowy o "naszym" Elblągu. Prawdziwie "nasze polskie" to miasto stało sie po II wojnie światowej. Tak to widzę
  • Nie był elblążaninem tylko elbingerem gwoli ścisłości panie wlodek. Jak zobaczyłem tytuł arta to pierwsza myśl: kto to popełnił. Zerknięciena dół i..... aaaaa. No tak. Elblążanie nie gęsi.... no właśnie. Mają swoją historię po 1945.Przed 45 w zasadzie nas tu nie było. Niech ta przeszłość jaka była pozostanie w takim stanie jakim jest. Nie róbmy ponownie Elbinga.
  • Czy wy jestescie normalni? Jezeli jest jakas kasa w budzecie to nalezy ja przeznaczyc na remont, przystosowanie lub budowe schronow dla mieszkancow. Nad glowami lataja ruskie drony. Kogo obchodzi jakas p.... na diana lub krzywy chodnik. Ogarnijcie sie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    2
    marek marecki(2025-09-25)
Reklama