UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Zatrucie rybami z Zalewu Wiślanego, zaleca się ograniczenie spożywania fląder i węgorzy (aktualizacja)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Sanepid jeszcze dzisiaj rano nic nie wiedział, nic nie widział, nic nie słyszał. Dopiero jak się ich kopnie w d... to się budzą i nagle sztab kryzysowy.
  • @Spadek po pis - Brak rozumu, spadek po platformersach
  • I pyk w sobotę na ryneczku rybki z samochodu kupujemy...
  • Jakim trzeba być imbelionem, żeby uwierzyć, że istnieje taka "choroba", jak "Choroba Zalewu Wiślanego"! Serio? To jest nazewnictwo medyczne? Zawężone tylko i wyłącznie do jednego, do tego wąskiego, obszaru geograficznego? Jeśli tak, to taki "termin medyczny" powinni znać również nasi koledzy z amerykańskich uczelni medycznych i szpitali? Ciekawe, czy znają? Bo póki co - taka nazwa kojarzy mi się w pierwszym odruchu z tzw. "pomrocznością jasną" - terminem również wymyślonym na potrzeby chwili. Zalecam włączenie myślenia u odbiorców treści mainstreamowych.
  • Na początku maja mleczarnia z Pasłęka znów zatruła Wąską i Jezioro Druzno swoimi ściekami. Dlaczego media lokalne przemilczały temat? Trucicielom biznesmenom znów ujdzie na sucho.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    19
    1
    supeł(2025-05-15)
  • A podobno rybka jest bardzo zdrowa haha 😂 haha
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    6
    fhdfgbdzb(2025-05-15)
  • Co trzeba mieć w głowie, żeby pisać takie komentarze... ?
  • Wystarczy spojrzeć na brzeg Zalewu Wiślanego i porównać jak było kiedyś (o ile miał okazję). Jak byłem dzieckiem to kąpałem się w wodzie przejrzystej i czystej. Teraz to tylko piana i zielona woda...
  • @marek mijek - efekt pisowskiego nieprzemyślanego przekopu zaczyna działać, jeszcze trzeba będzie zasypać
  • Haff disease to jedna z nielicznych chorób nazwanych od akwenu wodnego. To rzadka, ale potencjalnie niebezpieczna choroba, objawiająca się ostrym rozpadem mięśni (rabdomiolizą), występująca kilka godzin po zjedzeniu ryby zanieczyszczonej nieznaną toksyną. Pierwszy raz została opisana w 1924 roku nad Zalewem Wiślanym (Haffem Wiślanym z niem. Frisches Haff) — stąd nazwa. Słowo Haff to po niemiecku „zalew” — oznacza płytkie przybrzeżne jezioro lub zatokę oddzieloną od morza mierzeją. Frisches odnosiło się do tego, że woda w zalewie była mniej zasolona niż w Bałtyku — była „świeża” (czyli słodkawa). Poza Zalewem Wiślanym, choroba była też notowana: w Rosji (okolice Kaliningradu), w Skandynawii, w USA (nad zbiornikami słodkowodnymi). W XXI wieku pojawiło się kilka nowych przypadków, m. in. w Chinach.
  • @ernest - Nie trzeba się specjalnie natrudzić, żeby się dowiedzieć skąd pochodzi nazwa choroby. Nazwa jest związana z odnotowanym pierwszym przypadkiem w okolicach Królewca na Zalewie Wiślanym w latach 20-tych zeszłego wieku. Zamiast pisać te swoje androny to byś lepiej coś poczytał odbiorco myślący niemainstreamowo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    7
    2
    Maniek Melancholik(2025-05-15)
  • @Maniek Melancholik - Ernst czy jak mu tam zapewne ma coś wspólnego z rybakami lub przetwórnią... dlatego tak atakuje. Nie ważne trupy... ważne ile z nich będzie kasy...
Reklama